Ciepła, trwała, ładna i do tego łatwo ją utrzymać w czystości. Po prostu podłoga idealna. Renowacja lub wymiana nie musi być trudna i każdy taką podłogę może mieć.
Nie trzeba się obawiać wysokich kosztów. Nie trzeba też zrywać dotychczasowej podniszczonej podłogi. Nawet wysłużony parkiet da się odmienić nie do poznania, a gdyby okazało się to niemożliwe, można na nim położyć modną i trwałą wykładzinę lub panele. Co można zrobić?
Wykładziny zmywalne
Sprawdzają się w kuchni i przedpokoju, a niektóre z nich – te odporne na wilgoć – także w łazience. Warto zastanowić się zwłaszcza nad położeniem wykładziny w kuchni. Jeśli spadnie na taką podłogę szklanka, z pewnością się nie stłucze, a dzięki miękkości odciąży niejeden kręgosłup przy dłuższym staniu.
Na uwagę zasługują głównie wykładziny grube. Są trwałe, mają odpowiednią szerokość – 4-5 metrów, doskonałe właściwości izolacyjne, tłumią hałas i dają przyjemne wrażenie miękkości pod stopami. Niektóre mają dodatkową spodnią warstwę wykonaną z włókniny poliestrowej odpornej na wilgoć albo grubą piankę.
Panele podłogowe
Doskonale przykryją zniszczoną podłogę, jeśli jest ona dobrze wypoziomowana i stabilna. Te bezklejowe może ułożyć nawet amator majsterkowicz. Ważne są również to, że są one dość starannie wykończone – nie wymagają lakierowania lub cyklinowania.
Ciekawym wyborem mogą być panele laminowane. Ładny pomysł i ciekawy rysunek słojów drewna mogą sprawić, że panele zaczną promieniować ciepłem, dodając aranżacji wnętrza dodatkowego waloru. Ponadto są odporne na uderzenia, ścieranie, przypalanie, zabrudzenie kredkami i tuszem. Nadają się też do pomieszczeń z ogrzewaniem podłogowym. To dobre rozwiązanie do wynajmowanego mieszkania. A to dlatego, że dosłownie w godzinę lub dwie można je zdemontować i przenieść do innego domu.
Gdy planowane jest układanie paneli podłogowych na starej niezbyt stabilnej podłodze, może wystarczy zastosować podkładu zapewniającego dobrą izolacja termiczną, akustyczną i co najważniejsze amortyzującą drgania i uginanie się podłogi. Podłoga może się stać jeszcze ciekawsza, gdy zostanie urozmaicona płytkami dekoracyjnymi w stylowe lub kolorowe wzory.
Wykładziny dywanowe
Dają poczucie komfortu. To dobry pomysł na podłogę do sypialni. Przy zakupie warto zwrócić uwagę na podkład – najlepszy jest filcowy – długość runa, a także gęstość, ponieważ takie wykładziny są trwalsze. W przypadku posiadania psa, dobrym wyborem będzie wykładzina o gęstym i płaskim splocie. Czworonóg nie zniszczy jej tak łatwo pazurami.
Bardziej fantazyjne wykładziny tego typu mogą oferować wysokie miękkie włókna, kilkukrotnie skręcone. To zwiększa trwałość, włosie się nie filcuje, ani nie udeptuje. Ponadto są dostępne w wielu kolorach tak, że można ją łatwo dopasować do wystroju wnętrza.
Klejenie nie zawsze konieczne
Jeśli wykładzina układana jest w pomieszczeniu o powierzchni nie przekraczającej 25 metrów kwadratowych, to nie trzeba jej przyklejać do podłoża. Można ją przymocować listwami przypodłogowymi lub przykleić jej brzegi taśmą rzepową bądź dwustronnie klejącą. Ważne, aby podłożeni było równe. Jeśli takie nie jest, a nasze zdolności wykończenia wnętrz nie są na odpowiednim poziomie, można wezwać zawodowców lub spróbować wyrównać je renowacyjnym podkładem.